To ja...
w lirycznych wersach słów, w barwnych zachwytach obrazów. Piszę i maluję duszą wspartą bogatymi doświadczeniami i przychylną mi wyobraźnią. Do tej pory bardzo mało namalowałem religijnych obrazów - uczyłem się malować. Bóg był i jest u mnie zawsze na pierwszym miejscu, odważyłem się sięgnąć po motywy sakralne w większej ilości tematów. Z pomocą przyszła mi Biblia, tam znalazłem tematy i przy pomocy Ducha Świętego, do którego się modliłem każdego dnia o pomoc, powstało około trzydzieści obrazów olejnych w formacie 50 x 70 . Swoimi pasjami pragnę zarazić każdego bez względu na wiek. Pokazać, że można żyć w uniesieniach z tzw. ,,innego świata,,. Dryfując na falach doznań, wzruszeń, miłości i być szczęśliwym pomimo wielu przeciwności [ losu ].
Władysław Zych